Czym się różni fast fashion od slow fashion?

Moda to nieodłączny element naszego codziennego życia. To właśnie dlatego kochamy ubrania, a dzięki nim wyrażamy swoją osobowość, naturę, oraz humor. Moda jest również odpowiedzialnością. Skąd pochodzą nasze ubrania, z czego i przez kogo są robione? Jaka jest różnica między fast fashion i slow fashion? Tego dowiecie się z dzisiejszego artykułu!

Moda zmienia się z dnia na dzień

Jeszcze nie tak dawno temu, moda dzieliła się na dwa sezony, kolekcję wiosna-lato i jesień-zima. Obecnie, wraz ze zmieniającymi się trendami, praktycznie co miesiąc możemy napotkać na nowe kolekcje w sklepach. Zmieniły się również pory wyprzedaży, wcześniej mogliśmy liczyć na promocje sezonowe, przykładowo wyprzedaż zimowa, kiedy sklep zmieniał kolekcję z zimowej na wiosenną. Dzisiaj regularnie napotykamy na mid-season sale czy inne promocje. Co powoduje tak szybką zmianę? Koncerny produkujące odzież dążą do przyspieszenia mody, chcą jak najszybciej wyprodukować, i sprzedać. To dlatego to co jest modne w kwietniu, nie będzie już trendy w sierpniu. Dlatego powstała moda fast fashion.

Trendy jak w kalejdoskopie

Wbrew pozorom, tak zwany fast fashion, stał się globalnym problemem. Setki ton niepotrzebnych ubrań ląduje w koszach, we wszystkich miastach na całym świecie. Pamiętajmy że nie każdy materiał ulega utylizacji, w związku z czym nie wszystkie ubrania są utylizowane. Nowe ubrania, w wielu przypadkach są wytwarzane w najbiedniejszych krajach za głodowe składki, często przy użyciu kiepskiej jakości materiałów. Ubrania szybko się niszczą, bo po 3-4 tygodniach od zakupu, powinniśmy ponownie wyruszyć na zakupy.

Slow fashion receptą na część problemów

Patrząc z optymizmem w przyszłość, ludzie co raz częściej wybierają ubrania posiadające certyfikaty jakości. Zwiększa się także świadomość istniejącego problemu, przez co patrzymy na to skąd pochodzą nasze ubrania i z czego są zrobione. Trend powoli się rozwija, dzięki czemu coraz częściej chcemy kupować rzeczy z dobrych materiałów wyprodukowane w Polsce. Zyskują na tym Polscy projektanci oraz marki. Ludzie chcą kupować dobre jakościowo ubrania, i które się wyróżniają, przez co powraca trend slow fashion. Wbrew powszechnej opinii, ceny takich ubrań wcale nie rujnują portfela, a wręcz są bardzo zbliżone do niektórych sieciówek. Miejmy nadzieję że świadomość tego co nosimy, będzie stale rosła, chodzi przecież o nasze zdrowie, wygląd i samopoczucie.